"Kto czyta książki, żyje podwójnie" Umberto Eco

sobota, 1 kwietnia 2017

ULUBIEŃCY MARCA 2017

Hejka!
Dzisiaj zapraszam was na jedyny nie do końca książkowy post w całym miesiącu. Mam wam do polecenia kilka kosmetyków, książkę, seriale i herbaty. Zapraszam!

KSIĄŻKI: 

Ulubioną książką w tym miesiącu jest książka:

Tytuł: "Powietrze, którym oddycham"
Autor: Brittainy C. Cherry
Wydawnictwo: Filia
Liczba stron: 400
Kategoria: Romans
Opis:
Ostrzegano mnie przed Tristanem Colem.
„Trzymaj się od niego z daleka”, mówili.
„Jest okrutny”.
„Jest zimny”.
„Życie go nie oszczędzało”.
Łatwo skreślić człowieka na podstawie jego przeszłości. Właśnie dlatego łatwo dostrzec w Tristanie potwora.
Ale ja nie potrafiłam tego zrobić. Zaakceptowałam spustoszenie, które w nim panowało. Sama czułam się bardzo podobnie.
Oboje wypełnieni pustką.
Oboje szukający czegoś innego. Czegoś więcej.
Oboje pragnęliśmy poskładać roztrzaskane fragmenty naszej przeszłości.
Może wtedy moglibyśmy nareszcie przypomnieć sobie, jak się oddycha
.

KOSMETYKI:

W marcu miałam straszną fazę na pomadki do ust, dlatego dzisiaj mam wam do polecenia 2 pomadki i to z firmy Golden Rose. Uwielbiam te markę i kupuje w niej bardzo ale to bardzo dużo kosmetyków.

Golden Rose Lip Marker w odcieniu 104. Jest to nowość od tej marki i jak tylko ja zobaczyłam to musiałam kupić. Cena tego produktu to 27 zł za 2,5 ml. Ma ona bardzo mocny, intensywny kolor, zdecydowanie nie na co dzień. Jest bardzo mocno napigmentowana i mega trwała. Potrafi się utrzymać na ustach baaaardzo długo, na prawdę. Jest wzbogacona w witaminę E i wyciąg z aloesu. Ja jestem zakochana i serdecznie ją polecam!

Kolejne pomadki to pomadki w kredce również tej firmy, które kocham miłością namiętną i prawdziwą. Natomiast dzisiaj polecę wam produkt, który na moich ustach gościł najczęściej. Jest to pomadka Golden Rose Matte Lipstick Crayon nr 19.

Jestem zakochana w tym kolorze. To piękne połączenie różu ze śliwką. Na ustach prezentuje się fenomenalnie. Ja jestem zakochana w tym kolorze i w formule, bo nakłada się ją na usta z przyjemnością. Nawet amatorzy (tacy jak ja) nałożą ją bezproblemowo. Cena to ok 12 zł. Serdecznie polecam!

Mam do polecenia jeszcze lakier hybrydowy. W marcu zrobiłam sobie trochę dłuższa przerwę od hybryd aczkolwiek zrobiłam sobie na początku marca piękne paznokcie za pomocą nowego lakieru, który miałam przyjemność przetestować (prezent od cioci).

La Boom numerek 104. Ten lakier ma jedną wadę- jak nałożymy zbyt dużą warstwę to on się marszczy i niezbyt ładnie to wygląda, ale jak się nauczy z nim pracować to jest świetny. Ma piękny, bardzo naturalny kolor i długo się utrzymuję, więc serdecznie polecam!

FILMY, SERIALE, TEATR:

W marcu byłam na premierze filmu "Ciemniejsza strona Greya". Przeczytałam 3 części Greya i dla mnie jest to fajna książka nie biorąc pod uwagę języka. Film mi się oglądało przyjemnie i na pewno był lepiej zrobiony niż część pierwsza.

Jeżeli chodzi o seriale no to przede wszystkim Big Bang Theory!! Jest to świetny serial, który kocham! Jestem na 9 sezonie z 10, a;le nie wiem co zrobię jak się skończy!

29 marca byłam w teatrze na sztuce teatralnej "Chory z urojenia" Moliera. Ja byłam w teatrze w Rzeszowie, ponieważ uwielbiam teatr i mogłabym codziennie chodzić na jakieś sztuki. Teatr to dla mnie sama przyjemność. Co do spektaklu, dla mnie był trochę bez fabuły, ale w sumie mi się strasznie spodobał. Przede wszystkim był niesamowicie śmieszny. Autorzy grali świetnie i wszystko wypadło super. Ja polecam. Uważam, że na prawdę warto pójść i obejrzeć ten spektakl.

KANAŁ NA YOUTUBE:

Kanałem na youtube, który odkryłam w tym miesiącu jest kanał Aleksandry G. Strasznie spodobała mi się uroda tej dziewczyny i jest ona świetna. Polecam wam tę dziewczynę bardzo serdecznie. Tutaj macie link. Aleksandra G

MUZYKA:

-Video "Asele" Asele
-Video "Alay" wersja fortepiano Alay
Te piosenki słuchałam w tym miesiącu po 100x .

HERBATY:

Do polecanie mam wam w tym miesiącu 3 herbaty:


Herbata jest dostępna w biedronce i kosztuje 1,99zł za 30 torebek! Grzech nie wziąć!! Uważam, że herbata miętowa to podstawa w każdej kuchni, nawet dla osób, które nie przepadają za herbatami,













Kupiłam ją w tesco za ok 6 zł. Bardzo fajny, intensywny, waniliowo-poziomkowy smak, który uwielbiam. Fajne jest też to, że każda torebka jest w oddzielnym opakowaniu. Możemy zabrać saszetkę ze sobą i wypić np w pracy. Lubie takie herbaty. Polecam serdecznie.




Ta herbata ma kosztuje w granicach 5 zł, a ma tak intensywny, śliwkowy smak, że się zakochałam. Piłam po kilka tych herbat dziennie, bo jest fenomenalna. 

Tyle. Takich ulubieńców w tym miesiącu odnalazłam. Jest ich trochę, ale są to same perełki. Buziaczki ;*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz