Witam w was w ten piękny, wiosenny, ciepły dzień. Dzisiaj zapraszam was na recenzję książki, którą udało mi się przeczytać w tym miesiącu. Zapraszam!
Autor: Brittainy C. Cherry
Wydawnictwo: Filia
Liczba stron: 400
Kategoria: Romans
Opis:
Ostrzegano mnie przed Tristanem Colem.
„Trzymaj się od niego z daleka”, mówili.
„Jest okrutny”.
„Jest zimny”.
„Życie go nie oszczędzało”.
Łatwo skreślić człowieka na podstawie jego przeszłości. Właśnie dlatego łatwo dostrzec w Tristanie potwora.
Ale ja nie potrafiłam tego zrobić. Zaakceptowałam spustoszenie, które w nim panowało. Sama czułam się bardzo podobnie.
Oboje wypełnieni pustką.
Oboje szukający czegoś innego. Czegoś więcej.
Oboje pragnęliśmy poskładać roztrzaskane fragmenty naszej przeszłości.
Może wtedy moglibyśmy nareszcie przypomnieć sobie, jak się oddycha.
Autorka ta nie jest mi obca. Po jej książkę sięgnęłam jakiś czas temu i bardzo przypadła mi do gustu jedna z jej książek. Przede wszystkim jestem zauroczona stylem pisania. Na prawdę autorka pisze bardzo lekko i wyśmienicie. Historia tej dwójki jest niesamowita. To w jaki sposób rozwijała się miłość tej dwójki był po prostu piękny i rzadko spotykany. Jednak ja jestem zakochana w tych bohaterach. Początkowo przeszkadzało mi to, że Tristan jest egoistą aczkolwiek jestem w stanie go usprawiedliwić tym co go spotkało w przeszłości. Tę dwójkę połączyły ich doświadczenia i wspólna historia.
Oczywiście jak w każdej tego typu książce na drodze do ich szczęścia stanęła pewna osoba, która w książce jest czarnym charakterem. Trochę mnie ta osoba wkurzała, ale gdyby jej nie było to byłoby nudno. Jest to piękna, płynna i wciągająca historia miłości dwójki młodych ludzi, których połączył bagaż życiowych doświadczeń . Serdecznie polecam tę pozycję każdej kobiecie!
Dobranoc ;*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz