"Kto czyta książki, żyje podwójnie" Umberto Eco

piątek, 31 lipca 2015





PODSUMOWANIE LIPCA 2015



Lipiec za nami, połowa wakacji za nami :( Przyszedł czas na Podsumowanie Lipca.

WARM-UP 

1) EL James "Nowe oblicze Greya"
2) Stephen Chbosky "Charlie"
3) Dianne Wolfer "Dwa wybory"
4) Matthew Quick "Prawie jak gwiazda rocka"
5) Molly McAdams "Wybieram Ciebie" TOM 1
6) Molly McAdams "Wybieram Miłość" TOM2
7) Eric- Emmanuel Schmitt "Trucicielka"
8) Violet Blue "Poradnik całowania"
9) Jack Ketchum "Czas zamykania"
10) F. Scott Fitzgerald  " Wielki Gatsby"
I zaczęłam czytać jeszcze jedną książkę, mianowicie Cecelia Ahern "Pora na życie"
Przeczytałam kilkanaście stron, ale ta książka idzie na sierpień.
KSIĄŻKA MIESIĄCA:
Zdecydowanie "Charlie". Książce dałam 10/10 i uważam, że jest cudowna. <Recenzja>

PIOSENKA MIESIĄCA:
W tym miesiącu bardzo przypadła mi do gustu piosenka TMK aka Piekielny x Planet ANM x Haju- Eden. Bardzo mi się spodobała , jest taka inna niż słucham na co dzień i wyjątkowa. Uwielbiam ją <3
<Nuta>
 Spodobał mi się również album jednego z moich ulubionych zespołów, a mianowicie Happysad- Jakby nie było jutra.
<Nuta>
Kocham także cover Sofii Karlberg "Take me to church"
<LINK>

FILM:
Nie oglądam jakoś mega dużo filmów, ale bardzo podobał mi się film "Charlie". Jest on nakręcony na podstawie książki o tym samym tytule.
OBSADA:
Logan Lerman jako tytułowy Charlie.
Emma Watson znana z "Harrego Pottera" wcieliła się w rolę Sam, przyjaciółki Charliego.

SERIAL:
Ogólnie w dzieciństwie bardzo lubiłam oglądać ten sitcom na Youtube, ale od jakiegoś czasu leci na Polsacie 2 o 16.00 codziennie więc jeżeli jesteście zainteresowani to tam możecie znaleźć ten serial. Mowa tu o serialu "Miodowe lata". Jeju, oni naprawdę wymiatają. Bardzo zabawny sitcom, mnóstwo jest przy nim śmiechu. Polecam.

JEDZENIE I PICIE:
Zdecydowanie polecam wam nowy smak chipsów Lays Ogórek z jogurtem. Mmmm.... są przepyszne.
A picie? Must Have moich każdych wakacji czyli Tymbark Jabłko Arbuz. Pychota

I to tyle. Dziękuję za poświęcony czas. Do usłyszenia. Pa ;*

sobota, 25 lipca 2015



ERIC- EMMANUEL SCHMITT „TRUCICIELKA”- recenzja


Witajcie. W ten piękny, lipcowy dzień postanowiłam coś napisać dla was.
Zapraszam na kolejną recenzję, książki, która mnie bardzo pozytywne zaskoczyła.


Tytuł: "Trucicielka i inne opowiadania"

Tytuł oryginalny: "Concerto a la memoire a'un ange"

Autor: Eric- Emmanuel Schmitt 
Wydawca: Wydawnictwo Znak

Tłumaczenie: Agata Sylwestrzak- Wszelaki

Liczba stron: 246

Język oryginalny: francuski
Data premiery:  2011-02-09

Rok wydania:  2011

Ocena: 9/10


★★★★★★★★★☆
 OPIS:
Książka "Trucicielka" i inne historie o namiętnościach to zbiór czterech wyjątkowych opowiadań bestsellerowego francuskiego autora. Schmitt porusza w nich kwestie poszukiwania miłości, nadziei, zwątpienia, ale tym razem wzbogaca je o coś nowego. O namiętność, analizę naszych najskrytszych pragnień, emocji. Uczuć, które w jednej chwili mogą nas wyzwolić lub doprowadzić do zbrodni.
Jego bohaterowie nie są kryształowi. Często wzbudzają prawdziwy lęk. Pewna starsza kobieta podejrzewana jest o zamordowanie swych trzech mężów. Nikt nie zna prawdy i tylko jeden człowiek, będzie miał szansę ją usłyszeć. Zmieni ona jego życie, zabierając tak potrzebną jego duchowemu rozwojowi niewinność. W drugim opowiadaniu pewien marynarz dowiaduje się o śmierci córki. Nie wie tylko której. Przerażony uświadamia sobie, że nie wszystkie kocha równie mocno. Kolejne opisuje rywalizację dwóch młodych muzyków. Chęć wyrównania rachunków odkrywa mroczne kulisy życia ludzi, którzy mogli mieć wszystko, ale zmarnowali swój dar. Ostatnie opowiadanie opisuje wzruszającą miłość za kulisami pałacu prezydenckiego. W pustych ścianach wytwornej rezydencji toczy się dramat samotnej, umierającej kobiety.
W swoim najnowszym zbiorze opowiadań Schmitt odkrywa prawdziwą potęgę uczuć. Ich moc. Jego bohaterowie ukrywają zbrodnie, brak im cierpliwości, jedynie w sytuacji kryzysowej przypominają sobie o tym, co jest dla nich najważniejsze. Na ich przykładzie Schmitt uczy nas czegoś ważnego - że nigdy nie jest za późno na zmianę, nawet jeśli nie zawsze dane nam będzie szczęśliwe zakończenie.
Wyjątkowość książki "Trucicielka" i inne historie o namiętnościach doceniło jury prestiżowej nagrody literackiej - Le Prix Goncourt, w 2010 roku wyróżniając ją nagrodą Le Prix Goncourt de la Nouvelle.

Zbiór wzbogaca fragment prywatnego dziennika autora z okresu, kiedy pisał książkę. Dzieli się w nim swoimi uwagami na temat poruszanych w niej tematów, opisuje inspiracje i zdradza tajniki warsztatu. Dzięki tym zapiskom jeszcze lepiej poznajemy autora, i to nie tylko jako wyjątkowego pisarza, ale także jako niezwykle wnikliwego człowieka, filozofa.

Książka składa się z 4 opowiadań i pamiętnika autora. Bardzo mi się podobała. Każde z tych opowiadań jest inne, ale coś je łączy. Każde z nich było cudowne i przedstawiało wspaniałą historię. Można było utożsamić się z bohaterami i wczuć w ich historię. Najbardziej podobało mi się opowiadanie pt. "Elizejska miłość". Każda historia była super, ale ta wypadła w moich oczach najlepiej i poruszyła mnie. Już wcześniej miałam styczność z tym autorem, bo czytałam jego książkę "Oskar i pani Róża", która była cudna. Ale ten autor bardzo pozytywne mnie zaskoczył. Serdecznie polecam i mam nadzieję jeszcze bardziej się zagłębię w jego twórczość. Polecam!

Fragment książki:
<KLIK> 

WYZWANIE KSIĄŻKOWE:
#20 Składa się z krótkich opowiadań 
 Buziaky;*
Miłego weekendu. Pa;*