Hejka!
Dzisiaj przychodzę do was z czytelniczym podsumowaniem maja. Maj nie był dla mnie owocny w czytanie, ale to w ostatnim czasie u mnie jest normą dlatego nikogo to nie zdziwi. Ale za to właśnie jestem w Bieszczadach z chłopakiem na urlopie i spędzamy świetnie czas. Niestety jutro już wracamy. Dobra, koniec gadania, przechodzimy do podsumowania. Zapraszam!!
Tytuł: "Ekspozycja"
Autor: Remigiusz Mróz
Wydawnictwo: Filia
Kategoria: Thriller
Liczba stron: 480
Opis:
Termin "ekspozycja" ma przynajmniej pięć znaczeń. Podobnie wieloznaczny jest każdy krok mordercy.
Pewnego ranka turyści odkrywają na Giewoncie makabryczny widok – na
ramionach krzyża powieszono nagiego mężczyznę. Wszystko wskazuje na to,
że zabójca nie zostawił żadnych śladów.
Sprawę prowadzi niecieszący się dobrą opinią komisarz Wiktor Forst.
Zanim tamtego ranka stanął na Giewoncie, wydawało mu się, że widział w
życiu wszystko. Tropy, jakie odkryje wraz z dziennikarką Olgą Szrebską,
doprowadzą go do dawno zapomnianych tajemnic… Winy z przeszłości nie
dadzą o sobie zapomnieć. Okrutne zbrodnie muszą zostać odkupione.
Tytuł: "It ends with us"
Autor: Colleen Hoover
Wydawnictwo: Otwarte
Kategoria: Literatura obyczajowa i romans
Liczba stron: 352
Opis:
Czasem te osoby, które najmocniej nas kochają, potrafią też najmocniej ranić.
Lily Bloom zawsze płynie pod prąd. Nic dziwnego, że otworzyła
kwiaciarnię dla osób, które… nie lubią kwiatów, i prowadzi ją z pasją i
sukcesami. Gdy poznaje przystojnego lekarza Ryle’a Kincaida i rodzi się
między nimi wzajemna fascynacja, Lily jest przekonana, że jej życie nie
może być już lepsze.
Tak mogłaby skończyć się ta historia. Jednak niektóre rzeczy są zbyt
piękne, by mogły trwać wiecznie. To, co się kryje za idealnym związkiem
Lily i Ryle’a, jest w stanie dostrzec jedynie Atlas Corrigan, dawny
przyjaciel Lily. Kiedyś ona była dla niego bezpieczną przystanią, teraz
sama potrzebuje takiej pomocy. Nie zawsze jesteśmy bowiem dość odważni,
by stanąć twarzą w twarz z prawdą… Szczególnie gdy przynosi ona tylko
cierpienie.
Gdyby złamane serce mogło przybrać jakąś formę, stałoby się tą książką.
Odważna i głęboko osobista powieść Colleen Hoover zdobyła w 2016 roku
nagrodę czytelników Goodreads Choice Awards za najlepszy romans.
Kolejna książka Colleen Hoover, którą przeczytałam i kolejna, którą pokochałam. No ja osobiście uwielbiam Collen i jej ksiązki i tak tez było w przypadku tej książki. Niesamowicie mi się podobała. Oczywiście ta autorka ma bardzo schematyczny styl pisania, ale w jej wypadku akurat w ogóle mi to nie przeszkadza.
Tytuł: "Cienie"
Autor: Wojciech Chmielarz
Wydawnictwo: Marginesy
Kategoria: Thriller
Liczba stron: 480
Opis:
W Milanówku giną dwie kobiety – córka i konkubina słynnego gangstera.
Zastrzelono je z broni podkomisarza Kochana, a on sam znika. Dzwoni
jednak do Mortki i prosi o pomoc – ktoś go wrabia.
W tym samym czasie aspirantka Sucha próbuje rozwikłać sprawę nagrania z
ukrytej kamery, na którym widać, jak kilku mężczyzn gwałci chłopaka.
Zidentyfikowała wysoko postawionych polityków. Wie, że jeśli ujawni
nagranie, wszystkiego się wyprą. W dodatku chłopak popełnił samobójstwo.
Mortka i Sucha postanawiają sobie pomóc – jeszcze nie wiedzą, że ich
śledztwa się łączą i że staną oko w oko ze śmiercią. Mnożą się pytania.
Komu jest na rękę wina Kochana? Czy przyjaźń między komisarzem i
podkomisarzem przetrwa tę próbę? Komu mogą zaufać? Czy można uciec od
przeszłości? A może za każdym ciągnie się jakiś cień…
Recenzję tej książki postaram się wrzucić niebawem, ale książka nie jest zła, ale mnie nie powaliła. Ale czyta się ją szybko.
I to wszystkie książki, które przeczytałam w maju. Buźka ;*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz