"Kto czyta książki, żyje podwójnie" Umberto Eco

sobota, 1 lipca 2017

CZYTELNICZE PODUSMOWANIE CZERWCA 2017!

Hejka!
Nie jestem dobra we wstępach, więc od razu zapraszam was na  czytelnicze podsumowanie czerwca. Udało mi się kilka książek przeczytać więc serdecznie zapraszam!

Tytuł: "Odwiedź mnie we śnie"
Autor: Lena WIlczyńska
Wydawnictwo: Skrzat
Liczba stron: 85
Kategoria: Literatura wspólczesna
Opis:
Marzę sobie tak czasami, że ojciec przestaje pić, pomagamy mu z braćmi wybudować dom. Wprowadzamy się – każdy do swojego nowego pokoju. Dobijają się do mnie kolesie z klasy, ale ja ich spławiam, bo akurat jest u mnie Olga. Gadamy sobie chwilkę, a potem jedziemy moim nowiutkim skuterem do miasteczka. Córka Emila obejmuje mnie, a jej ręce mimowolnie sięgają pod kurtkę. Edzio Kufel wygraża nam pięścią, a ja pokazuję mu fakersa. Dobrze, że marzenia nic nie kosztują.
Lena Wilczyńska mistrzowsko wpisuje się swoją powieścią w nurt prozy naturalistycznej. Podczas lektury nieodmiennie nasuwa się skojarzenie z książką Émile Ajar "Życie przed sobą", za którą autor zdobył prestiżową Nagrodę Goncourtów. Opisując rzeczywistość polskiej prowincji, pisarka porusza sprawy trudne i bolesne, z którymi musi mierzyć się czternastoletni narrator powieści i jego rodzeństwo. Nie ma tu spektakularnych dramatów, jest za to przytłaczająca proza życia i ujmujący portret nastolatka, który robi, co może, by to życie jak najmniej bolało. 


Tytuł: "Ogień, który ich spala"
Autor: Brittainy C.Cherry
Wydawnictwo: Filia
Liczba stron: 396
Kategoria: Romans
Opis:
Był sobie kiedyś chłopiec, którego pokochałam.
Logan Francis Silverstone był moim zupełnym przeciwieństwem. Kiedy tańczyłam jak urzeczona, on podpierał ścianę. Przeważnie milczał, podczas gdy mnie trudno było uciszyć. Uśmiech przychodził mu z wysiłkiem, natomiast ja unikałam smutku.
Pewnej nocy dostrzegłam ciemność, która czaiła się głęboko w nim.
Każdemu z nas czegoś brakowało, jednak razem mieliśmy wszystko. Z obojgiem było coś nie tak, ale obok siebie zawsze czuliśmy, że wszystko jest jak należy. Byliśmy jak spadające gwiazdy przecinające nocne niebo w poszukiwaniu życzenia, modlące się o lepsze jutro.
Aż do dnia, w którym go straciłam. Jedną pochopną decyzją zaprzepaścił nasz związek.
Był sobie chłopiec, którego pokochałam.
I przez kilka krótkich chwil - trwających tyle co oddech, co szept - pomyślałam, że może i on mnie kocha.


Tytuł: "Black Ice"
Autor: Becca Fitzpatrick
Wydawnictwo: Moon drive
Liczba stron: 446
Kategoria: Literatura młodzieżowa
Opis:
Nie daj się zwieść pozorom!
Britt długo przygotowywała się do wymarzonej wyprawy wzdłuż łańcucha górskiego Teton. Niespodziewanie dołącza do niej jej były chłopak, o którym dziewczyna wciąż nie może zapomnieć. Zanim Britt odkryje, co tak naprawdę czuje do Calvina, burza śnieżna zmusza ją do szukania schronienia w stojącym na odludziu domku i skorzystania z gościnności dwóch bardzo przystojnych nieznajomych. Jak się okazuje, obaj są zbiegami. Britt staje się ich zakładniczką. W zamian za uwolnienie zgadza się wyprowadzić ich z gór.
Gdy dziewczyna odkrywa mrożący krew w żyłach dowód na to, że w okolicy grasuje seryjny morderca, a ona może stać się jego kolejnym celem, sprawy przybierają dramatyczny obrót… 


Zaczęłam również czytać książkę:

"Dziewczyna w lodzie" Roberta Bryndzy.

I to tyle. Ciągle mam nadzieję, że w kolejnych miesiącach będzie lepiej. Buziaki ;*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz