"Kto czyta książki, żyje podwójnie" Umberto Eco

sobota, 28 stycznia 2017

"NEVER NEVER" COLLEEN HOOVER- RECENZJA

Hejka!
Właśnie przeczytałam kolejną książkę w tym miesiącu i stwierdziłam, że zrobię recenzję, a co. Za oknem prawdziwa, mroźna zima, a ja siedzę z kubkiem ciepłej herbatki pod kocem i zabieram się za ogarnianie życia, bo kończą mi się niestety ferie i muszę wrócić do szkolnej rzeczywistości.

Tytuł: "Never never"
Autor: Colleen Hoover& Tarryn Fisher
Wydawnictwo: moondrive
Kategoria; Literatura młodzieżowa
Liczba stron: 385
Opis:
Nie kocham cię.
Nic a nic.
I nie pokocham.
Nigdy, przenigdy.
Czasem wspomnienia mogą być gorsze niż zapomnienie. Charlie i Silas są jak czyste karty. Nie wiedzą, kim są, co do siebie czują, skąd pochodzą ani co wydarzyło się wcześniej w ich życiu. Nie znają swojej przeszłości. Pomięte kartki, tajemnicze notatki i fotografie z nieznanych miejsc muszą im pomóc w odkryciu własnej tożsamości.
Ale czy można odbudować uczucia? Czy można chcieć przypomnieć sobie… że ma się krew na rękach? A jeśli prawda jest tak szokująca, że tylko zapomnienie chroni przed szaleństwem? Umysły Silasa i Charlie pełne są mrocznych tajemnic.
On zrobi wszystko, by wskrzesić wspomnienia.
Ona za wszelką cenę chce je pogrzebać.
Nigdy nie zapominaj, że to ja jako pierwszy cię pocałowałem.
Nigdy nie zapominaj, że będziesz ostatnią, którą pocałuję.
I nigdy nie przestawaj mnie kochać.
Nigdy…


Sięgnęłam po tę książkę kompletnie spontanicznie, nie wiedziałam o czym ona jest, ale mimo wszystko książka mi się podobała. Na początku była ona troszkę nudna, bo nic się w niej konkretnego nie działo, ale później akcja się rozwinęła. Jest ona napisana fajnym językiem i szybko się ją czytało. Plusem na pewno jest też to, że jest ona pisana z dwóch perspektyw, z perspektywy Silasa i Charlie. 

Bohaterowie tej książki są dobrze wykreowani. Nie tak żebym się z nimi utożsamiła, ale też nie nienawidziłam ich. Kibicowałam im w rozwiązaniu "zagadki" i w odnalezieniu samych siebie. Bardzo chciałam, aby byli parą.

Jeżeli chodzi o zakończenie to od samego początku wiedziałam jak to się skończy, ale nie wiedziałam co będzie powodem ich utraty pamięci. Polecam wam tę książkę, bo jest to coś zupełnie innego niż książki, które czytam na co dzień i bardzo dobrze się ją czyta.

Lece sprzątać. Buziaki ;*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz