"Kto czyta książki, żyje podwójnie" Umberto Eco

czwartek, 1 grudnia 2016

CZYTELNICZE PODSUMOWANIE LISTOPADA

Hejka!
Zaczęliśmy już grudzień, miesiąc świąt, a zarazem mój ulubiony miesiąc w roku. Mam nadzieję, że ten miesiąc będzie dla mnie lepszy pod względem nie tylko czytelniczym, ale także życiowym. A jeżeli chodzi o listopad no to tak naprawdę nie mam co podsumowywać. Przeczytałam 3 książki w całości i 2 książki zaczęłam czytać, więc jest to trochę moja czytelnicza porażka. Ale nie ma co marudzić, lepsze to niż nic. Zapraszam do czytelniczego podsumowania listopada.


Na początku miesiąca sięgnęłam po książkę:

Tytuł: "Infekcja"
Autor: Tess Gerritsen
Wydawnictwo: Albatros
Liczba stron: 408
Kategoria: Kryminał
Opis:
Na ostry dyżur do szpitala w Springer w Bostonie zostaje przyjęty staruszek z objawami choroby Alzheimera. Wstępne badanie nie ujawnia żadnych dolegliwości neurologicznych. Podejrzewając udar mózgu, doktor Toby Harper nakazuje wykonanie tomografii komputerowej. W czasie, gdy reanimuje kolejnego pacjenta, jej podopieczny dosłownie rozpływa się w powietrzu.
Kilkanaście dni później do szpitala trafia mężczyzna z takimi samymi objawami, jak u nadal nie odnalezionego Harry'ego Slotkina. Obu wcześniej leczył doktor Carl Wallenberg. Pacjent umiera, a Toby, wbrew woli Wallenberga, aranżuje sekcję zwłok. Diagnoza nie pozostawia wątpliwości co do przyczyny śmierci: zarażenie chorobą szalonych krów.
Kilka innych tajemniczych zgonów, których wyjaśnieniem zajmuje się Toby, wskazuje coraz wyraźniej, że to nie epidemia, lecz rezultat czyjegoś świadomego działania. Tropy prowadzą do luksusowego domu opieki, w których Wallenberg i jego współpracownicy przeprowadzają eksperymenty medyczne na starcach, wszczepiając im hormony..


Tytuł: "Dziewczyna w walizce"
Autor: Raphael Montes
Wydawnictwo: Filia
Liczba stron: 360
Kategoria: Thriller
Opis: 
Droga do szczęśliwej miłości rzadko przebiega bez komplikacji.
Teo Avelar to samotnik. Mieszka w Rio de Janeiro ze swoją sparaliżowaną matką i jej psem. Nie lubi ludzi, są zbyt chaotyczni. Jedyne prawdziwie ludzkie uczucia okazuje w obecności zwłok, które przydzielono mu na uczelni w ramach zajęć.
Tak wygląda jego życie, dopóki nie poznaje Clarice. Dziewczyna jest jego przeciwieństwem – egzotyczna, przebojowa i nie bojąca się mówić, co myśli. Aspiruje do miana scenarzystki i pisze tekst pod tytułem „Cudowne dni” opowiadający historię trojga znajomych, którzy w pogoni za miłością wyruszają w podróż po Brazylii.
Tak rodzi się obsesja. Teo zaczyna śledzić Clarice – najpierw chodzi za nią na uczelnię, później do jej domu – jednak ona odrzuca jego uczucia. Teo, czując, że nie ma wyboru, porywa dziewczynę i zabiera ją w pokręconą odyseję szlakiem bohaterek jej scenariusza. Cóż, po prostu muszą spędzić ze sobą trochę czasu. Clarice na pewno się do niego przekona.
No dobrze, skuł Clarice kajdankami i spakował ją do walizki jak jakiś bagaż, po czym okłamał jej bliskich co do charakteru tej podróży. Ale to wszystko dla jej dobra.
W miarę jak podróż postępuje, Teo konsekwentnie dąży do tego, by nic ich rozdzieliło. Już nigdy.


Przeczytałam również lekturę "Proces" Franca Kafki. Dla mnie jest to bardzo fajna lektura, ponieważ czytało mi się ją bardzo lekko, jak książkę, a nie jak lekturę. Jak staram się nie oceniać lektur, bo nie jestem kompetentną osobą do takiej literatury, ale ta naprawdę przypadła mi do gustu.

Zaczęłam w końcu czytać książkę "Bez słów" Mii Sheridan oraz "Niebezpieczne kłamstwa" Beccy Fitzpatrick. Na razie nie będę się wypowiadała na ich temat, dopiero za jakiś czas


I to tyle. Jak wcześniej wspominałam nie mam zbyt wielu pozycji do pokazania. Recenzje przeczytanych książek macie na blogu. Do następnego postu. Dobrej nocki. Buziaki ;*;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz