"Kto czyta książki, żyje podwójnie" Umberto Eco

wtorek, 25 października 2016

ULUBIEŃCY WRZESIEŃ 2016

Hejka!
Chciałabym wprowadzić coś nowego na tego bloga i pokazywać wam herbaty, które pije podczas czytania książek i nie tylko. Uwielbiam pić herbaty owocowe, pije je codziennie, czasami kilka razy dziennie i po prostu będę je tutaj pokazywała. Dzisiaj ulubieńcy, czyli to co mi niesamowicie przypadło do gustu podczas tego miesiąca, Będzie tutaj różnorodna tematyka, zarówno książka, napoje, jedzenie, muzyka, filmy, seriale dosłownie wszystko. Jeżeli jesteście zainteresowani to zapraszam was na dół.


Zacznijmy od ulubionej książki.

Tytuł: "Zanim się pojawiłeś"
Autor: Jojo Moyes
Wydawnictwo: Świat Książki
Liczba stron: 382
Kategoria: Romans
Opis: 
Dwudziestosześcioletnia Lou spotyka na swej drodze Willa. Ona właśnie straciła pracę i rozstała się ze swoim chłopakiem, a on po wypadku samochodowym nie ma chęci do życia i chce je sobie odebrać. Will nie wie jeszcze, że Lou wtargnie w jego życie niczym kolorowy ptak. Czy wielka miłość, nawet bolesna, naprawdę może przezwyciężyć frustrację, zniechęcenie i natarczywe myśli o samobójstwie? 





Jest to świetna historia miłości dwójki fenomenalnie wykreowanych bohaterów, ze wspaniałą fabułą i pomysłem na tę powieść. Zakończenie było zupełnie nie po mojej myśli, ale mimo tego książka cudowna. Oczywiście polecam również film.

Jeżeli jesteśmy już przy filmach to chce wam polecić jeden serial, który na razie ma tylko jeden sezon składający się z 8 odcinków, ale z tego co słyszałam mają być kolejne co mnie bardzo cieszy. Jest to serial, który oglądałam razem z moim chłopakiem i zarówno ja jak i on jesteśmy nim zachwyceni i z niecierpliwością czekamy na kolejne sezony. Mowa tu o serialu Stranger Things. Cudowny, polecam.





Przejdźmy teraz do czegoś, co jest nierozłącznie związane z moim czytaniem czyli herbaty. Mam wam do polecenia dwie herbaty. Każda z nich jest niesamowita w smaku, bardzo intensywna i niesamowita. Dla mnie są fenomenalne. Ja pije herbaty bez cukru więc o takich herbatach też mówię.

Ostatnią rzeczą jest napój z kfc, czyli coś w czym się zakochałam. Jest fenomenalny. Składa się on z limonki, mięty i kostek lodu. Ja uwielbiam takie smaki i to może właśnie dlatego tak bardzo ten produkt przypadł mi do gustu. Super smak. Serdecznie polecam.




To tyle. Te rzeczy pokochałam w wakacje. Do następnego postu. Buziaki ;*





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz