"Kto czyta książki, żyje podwójnie" Umberto Eco

poniedziałek, 8 sierpnia 2016

BACK TO SCHOOL #2 MOJE SPOSOBY NA NAUKĘ

Hej kochani. Dzisiaj już drugi post z serii BACK TO SCHOOL. Zostało nam jeszcze 3 tygodnie wakacji ;( No, ale cóż. Dzisiaj moje sposoby na naukę, czyli to jak się uczę i co mi pomaga w nauce.

Pierwszym moim sposobem na naukę jest robienie notatek. 
Ja zawsze i ze wszystkiego robię notatki. Na przykład, gdy mam język polski, a nie zapisujemy zbyt wiele to biorę sobie po prostu zwykłą kartkę z zeszytu i notuję takie najważniejsze rzeczy, które mówi moja nauczycielka. Następnie odczytuję te notatki i się z nich uczę. Oczywiście nie tylko z nich, bo korzystam też z internetu i podręcznika, ale to o wiele bardziej ułatwia mi pracę i pomaga mi w nauce, bo gdy na idę do odpowiedzi to znam więcej szczegółów z lekcji i dostaję lepsze oceny.



Kolejnym sposobem jest zaznaczanie wszystkiego zakreślaczami, czyli wprowadzanie do swoich notatek kolorów.
Ja najczęściej do zaznaczania używam albo kolorowych długopisów, albo zakreślaczy. To idealny patent dla wzrokowców. Ja jestem wzrokowcem i jak patrzę na zwykłą kartkę z napisami to mneie to nudzi i mam ochotę zrobić coś innego niż nauka, ale gdy mam wszystko ładnie podkreślone i kolorowe to od razu po pierwsze wygląda to bardziej estetycznie, a po drugie to jest to bardziej przejrzyste, widoczne i czytelne. Poza tym na kolorowo zaznaczam tylko najważniejsze informacje, na które mam zwrócić szczególną uwagę podczas nauki. To co nie jest zaznaczone sobie czytam i przyswajam, a tego co jest kolorowe uczę się.



Następnie będzie zapisywanie wszystkiego w jednym miejscu.
Wyobraźmy sobie sytuację, w której siedzimy i się uczymy, a przed nami stoi laptop, podręczniki, zeszyty, notatki, kserówki i inne tego typu rzeczy. Wtedy zastanawiamy się z czego nauczyć się najpierw, po co sięgnąć i przede wszystkim co jest najważniejsze. Ja zawsze robię to tak, że podczas czytania np czegoś z podręcznika notatki na jednej, dużej kartce. Wiadomo, że po przeczytaniu czegoś zapamiętamy tylko 20 % tego, co przeczytaliśmy, a przez to, że mamy wszystko na jednej kartce mamy ułatwioną pracę i naukę.



Bardzo fajny sposób, który ja stosuję od lat i świetnie się u mnie sprawdza jest uczenie się na głos. 
Jak już się uczę to na głos. Biorę swoje notatki i powtarzam  sobie w kółko i w kółko na głos to czego mam się nauczyć. Przyswajany materiał o wiele lepiej wchodzi mi do głowy i szybciej się uczę. Dla mnie to niezawodna metoda.

Ostatnią już metoda na naukę jest uczenie się na bieżąco.
Ja bardzo dobrze zdaję sobie sprawę z tego, że mamy tyle materiału, że uczenie się z każdego przedmiotu co lekcję jest niemożliwe, ale każdy z nas ma taki przedmiot, który ma raz, albo dwa razy w tygodniu. Ja takich przedmiotów miałam kilka i zawsze uczyłam się z nich z lekcji na lekcję. Za każdym razem uczyłam się nowego tematu a "stare" tematy tylko sobie powtarzałam i utrwalałam. Sama uczę się do późna w  nocy i czasami zdarza się tak, że mamy sprawdzian i kilka kartkówek w ciągu dnia i musimy coś wybrać, a uczenie się na bieżąco wymaga od nas tylko powtórzenie materiału, a nie uczenie się wszystkiego od podstaw.



Mam nadzieję, że moje sposoby pomogą wam w nauce, i że umili wam to czas. Wiem, że to trochę za wcześnie na naukę, ale powoli trzeba się przygotowywać do pójścia do szkoły, a do postu na bloga zawsze można wrócić. Do usłyszenia. ;*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz