Hejka!
Dzisiaj przychodzę do was z recenzją pierwszej książki przeczytanej w sierpniu. Jest to książka, która kupiłam na promocji w biedronce. Początkowo w ogóle nie miałam zamiaru ani jej kupować, ani czytać, ale jak ją zobaczyłam w biedronce za 7.99zł to stwierdziłam, że po nią sięgnę.
Tytuł: "Dziewczynka. Życie w cieniu Romana Polańskiego"
Autor: Samantha Geimer
Wydawnictwo: Pascal
Liczba stron: 320
Kategoria: Literatura faktu
Ocena: 7/10
Opis:
Kto był prześladowcą? Kto był ofiarą? Czy Roman Polański to gwałciciel? A może matka Samanthy Geimer
zaaranżowała to wszystko, by go szantażować, używając dziewczynkę jako
przynęty? Do dziś trwają o to spory. Na temat sprawy Polańskiego powiedziano i napisano bardzo wiele. Jednak
ani słowo nie zostało napisane przez samą Samanthę Geimer. Ta książka powstała po aresztowaniu Romana Polańskiego w Szwajcarii.
Kiedy uwaga mediów została skierowana na Samanthę, ta postanowiła
wreszcie przerwać milczenie.
Tak jak wcześniej wspomniałam jakoś mnie nie ciągnęło do tej książki, ale jak ją zobaczyłam w biedronce na promocji za tak małą cenę to stwierdziłam, że po nią sięgnę. Po przeczytaniu kilku stron zaczęłam się interesować tą sprawą i bardzo chciałam poznać prawdę. Książka ta jest napisana tak lekkim i prostym językiem, że z przyjemnością i bardzo szybko czyta się tę książkę. Historia jest na tyle ciekawa i wciągająca, że przeczytałam ją bardzo szybko. Cieszę się, że autorka zdecydowała się na wyjaśnienie tej sprawy. Co prawda powieść ta nie wniosła tak na prawdę nic do mojego życia, ale spędziłam przy niej miło czas i mogłam poznać nową historię. Jest to dosyć kontrowersyjna sprawa sprzed trzydziestu lat. Były dwie teorie na temat tej sprawy. Jedna część społeczeństwa uważa, że Polański jest winny gwałtu małoletniej dziewczynki, drudzy uważają, że to po prostu wymysł jej matki, która chce wyciągnąć pieniądze od sławnego reżysera. W tej książce cała ta sytuacja została wyjaśniona.
Czytając książkę napisaną przez pięśdziesięciolatkę miałam momentami wrażenie, że czytam książkę napisaną przez nastolatkę. Nie wiem, czy to celowy zamiar autorki, czy po prostu złe tłumaczenie, ale nie do końca mi się to podobało. Powieść ta jest przyjemna do czytania i na pewno dla osób, które interesowały się tą sprawą bardzo pomocna. Jest to sprawa z roku 1977 (tak mi się przynajmniej wydaje), a ja urodziłam się w 1998r. Może dlatego nic o tej sprawie wcześniej nie słyszałam.
Powiem szczerze, że nie spodziewałam się takiego obrotu sprawy i czegoś takiego po Polańskim. Jest on sławnym reżyserem i człowiekiem rozpoznawalnym wśród ludzi. Ja osobiście bałabym się skandalu i więzienia. Dla mnie jest to dosyć dziwne posunięcie ze strony tego człowieka i w żaden sposób nie mogę zrozumieć jego postępowania. Mimo tego, że nie sięgnęłabym po tę książkę ponownie to polecam ją. Lekka, szybka i przyjemna książka, a przy okazji można dowiedzieć się kilku ciekawych rzeczy na temat tej sprawy.
Dzięki wielkie za poświęcony czas i do usłyszenia we wtorek. Buziaki ;*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz