Jak sobie radzisz, gdy na Twoich oczach świat rozsypuje się na kawałki?
Co robisz, gdy wszystko idzie źle?
Co robisz, gdy ból rozsadza twoją duszę?
Po prostu oddychasz. Dziesięć płytkich oddechów... .
Tytuł: "Dziesięć płytkich oddechów"
Autor: K.A.Turcker
Wydawnictwo: Filia
Liczba stron: 421
Kategoria: Literatura młodzieżowa
Ocena: 8/10
Opis:
Jak sobie poradzisz kiedy na Twoich oczach świat rozsypuje się na kawałki? Co zrobisz kiedy wszystko idzie źle? Kiedy ból rozsadza Twoją duszę? Po prostu oddychasz. Dziesięć płytkich oddechów… Kilka lat temu życie dwudziestojednoletniej Kacey Cleary rozpadło się na kawałki. Wraz z młodszą siostrą Livie, z biletami autobusowymi w kieszeni, wyruszają do Miami.
Goniąc za marzeniami i uciekając przed koszmarem, dziewczyny trafiają do apartamentowca niedaleko plaży. Rozpoczynają nowe życie. I wszystko przebiegałoby zgodnie z planem, gdyby Kacey nie spotkała Trenta Emersona z mieszkania 1D.
Zamknięta w sobie Kacey nie chce niczego czuć. Tak jest bezpieczniej. Dla wszystkich. Jednak w końcu ulega, otwiera serce i zaczyna wierzyć, że może pozostawić za sobą koszmarną przeszłość, by zacząć od nowa. Niestety okazuje się, że nie tylko Kacey kryje tajemnicę. Pozornie perfekcyjny mężczyzna ukrywa prawdę o wydarzeniach, których nie da się wybaczyć. Odkryta przeszłość Trenta sprawi, że Kacey powróci w przerażający mrok i samotność. Piękna powieść o bliznach, o których nie można zapomnieć, o winie, której nie da się odkupić i o światełku w tunelu, które sprawia, że nawet najbardziej poraniony człowiek szuka w sobie siły, która pozwoli mu wykonać dziesięć płytkich oddechów… .
Bardzo spodobało mi się to, że była ona podzielona na kilka etapów. Każdy etap genialnie pasował do treści książki. Przede wszystkim, książka jest świetnie napisana dzięki czemu czyta się ją bardzo szybko. Bardzo polubiłam głównych bohaterów. Kacley jest taką zagubioną duszyczką, a Trent w sumie też. Oboje mają jakąś tajemnice sprzed lat.
Jak dla mnie książka ta jest bardzo schematyczna. Już po przeczytaniu 180 stron wiedziałam jak zakończy się ta książka no i niestety moja teoria się potwierdziła, co mnie bardzo zdenerwowało. Mimo tego książka spodobała mi się, miała wspaniałą historię. Ale z kolei zakończenie też było takie jak się spodziewałam. Nie odkryłam w tej książce nic nowego, ale historia sama w sobie bardzo mi się spodobała. POLECAM!
A wy co o niej myślicie?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz